Muzyk i sąsiad w jednym stali domu
Prawa, obowiązki i powinności, czyli co przysługuje, co obowiązuje, co nakazuje sumienie i kodeks moralny.
Już niedługo rozpocznie się kolejny rok szkolny i nowy sezon koncertowy. Wciąż nie wiemy, w jakich warunkach to nastąpi; czy szkoły i akademie muzyczne, instytucje kultury zostaną otwarte? W Polsce muzycy–artyści nie posiadają własnych pracowni przeznaczonych na ćwiczenia (poza szczególnymi wyjątkami). Obowiązkiem dzieci i młodzieży ze szkół muzycznych jest posiadanie własnego instrumentu i ćwiczenie w miejscu zamieszkania (poza szczególnymi wyjątkami). Tak było od wielu, wielu lat. I nikomu to nie przeszkadzało (poza szczególnymi wyjątkami).
Ale w okresie lockdownu, kiedy wszyscy zamknęliśmy się we własnych mieszkaniach, okazało się, że codzienna praca muzyków „przeszkadza” innym pracującym (zdalnie). A przecież to praca i to praca. Ćwiczenie dzieci i młodzieży ze szkół muzycznych, stanowiące formę odrabiania lekcji, zaczęło być traktowane jako uciążliwość przeszkadzająca innym w odrabianiu lekcji. Nasiliły się negatywne zjawiska i sytuacje, z którymi muzycy i rodzice uczniów szkół muzycznych nie wiedzą, jak sobie poradzić. Wskutek przedziwnych, czasem zdumiewających, reakcji sąsiadów, straży miejskiej, ochrony, a nawet policji, zaczynamy zastanawiać się, czy w ogóle mamy prawo do ćwiczenia w bloku lub w domu wielorodzinnym.
Spróbujemy w kolejnych odcinkach przedstawić najważniejsze ustalenia i przepisy, które normują tego typu kwestie od strony prawno–karnej i prawno–cywilnej. Pokażemy także, na przykładzie konkretnych zdarzeń i sytuacji, jak przekładają się one na realne życie i praktykę dnia codziennego, jak są przestrzegane i interpretowane przez organy władzy, także sądowniczej. Co warto zrobić zanim dojdzie do nieporozumień, napiętych stosunków; na co się powoływać; jak reagować, aby likwidować konflikty w zarodku.
Naszym celem jest wyposażenie muzyków–artystów (tych uczących się i tych uprawiających zawód) w wiedzę stanowiącą niezbędne narzędzie do egzekwowania własnych praw, ale także do uświadomienia sobie, że nasze prawo do ćwiczenia w mieszkaniach ma taki sam ciężar gatunkowy, jak prawo do spokoju i odpoczynku sąsiadów we własnych mieszkaniach.